POETYCKI FLASH QUIZ: RITA BONETTI „PISANIE POEZJI NIE ZBAWIA, A MIMO TO JEST KONIECZNE ” / LO SCRIVERE POESIA NON SALVA, MA TUTTAVIA È NECESSARIO” (PL – IT)

Wywiad i przekład wierszy na język polski Izabella Teresa Kostka.

Intervista e traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka

*

Rita Bonetti pochodzi z Bolonii, absolwentka archeologii, mieszka w San Lazzaro di Savena, gdzie zajmuje się prehistorią i ewolucją człowieka. Jako prozaik opublikowała zbiór opowiadań napisanych wspólnie z dwoma innymi autorami, zatytułowany „Królowe obrazów” (wyd. Armando Siciliano). Niektóre indywidualnie napisane opowiadania znajdują się w antologii mikroopowiadań „W paru słowach” (wyd. Puntacapo ). Opublikowała cztery antologie poetyckie: „Zasiałam perły w burzy” (wyd. Urso, 2019), „Niebieskie okiennice” (wyd. Armando Siciliano, 2019), „O miłości i innych sprawach” (wyd. Bertoni, 2022), „A bezlitosny błękit” (wyd. Bertoni, 2024). Jej teksty ukazywały się w czasopismach, blogach literackich i licznych antologiach, także powiązanych z konkursami literackimi, w niektórych z nich otrzymała ważne nagrody. Nagrodzona za pojedynczy wiersz w konkursie Guido Gozzano 2023. Kilka jej tekstów zostało przetłumaczonych na język arabski i kataloński. Niektóre spektakle teatralne i muzyczne, oparte na jej wierszach i tekstach, były już wystawiane i będą wkrótce przedstawione w Bolonii i innych miastach regionu Emilii.Jej wiersze zostały wybrane w do rubryki gazety „La Repubblica / Republika” (Bolonia, maj 2019 i styczeń 2020; Mediolan, czerwiec 2021; Turyn, marzec 2023). Znajduje się w gronie 10 laureatów Konkursu <AURORA, Warsztat poetycki gazety „La Repubblica”>, wybranych spośród wszystkich tekstów opublikowanych w 2023 roku.

*

Rita Bonetti, bolognese DOC, laureata in Archeologia, vive a San Lazzaro di Savena dove svolge la sua attività di studiosa della  Preistoria ed Evoluzione umana. Come scrittrice di narrativa ha pubblicato una raccolta di racconti scritti a tre mani con altre due socie di scrittura dal titolo „Le regine di quadri” (A. Siciliano editore).  Alcuni racconti scritti individualmente, sono compresi nell’antologia di microracconti „In poche parole” (Puntacapo Editrice). Ha pubblicato quattro sillogi poetiche: „Ho seminato perle nella tempesta” (Urso Editore, 2019), „Persiane Blu” (Armando Siciliano Editore, 2019), „D’amore e di altre storie” (Bertoni Editore, 2022), „Un azzurro spietato” (Bertoni Editore, 2024). Suoi scritti sono apparsi in riviste, lit-blog e in numerose antologie, anche legate a premi letterari, in alcuni dei quali ha ricevuto anche importanti riconoscimenti. Ha ricevuto la Menzione D’onore  per la sez. Poesia singola al Premio Guido Gozzano 2023. Diversi testi sono stati tradotti in arabo e in catalano. Alcuni spettacoli teatrali di recitazione e musica incentrati su poesie e testi  di cui è autrice, sono andati  e andranno ancora in scena a Bologna e in altre città emiliane. I suoi versi sono stati selezionati nello spazio <La bottega della Poesia> de „La Repubblica” ( Bologna, maggio 2019 e gennaio 2020; Milano, giugno 2021; Torino, marzo 2023). È compresa  tra i 10 vincitori  del Concorso <AURORA, Bottega della poesia della Repubblica>, selezionati fra tutti i testi pubblicati nel 2023.

***


FLASH POETICO IN TRE PASSI/ POETYCKI FLASH W TRZECH KROKACH ( wersja polskojęzyczna poniżej)

*

1.I.T.K.: Tommaso Giartosio disse: “La scrittura è un atto di potere. Aumenta il nostro potere. Noi scriviamo, e nel momento in cui scriviamo siamo i salvati: con la scrittura si ottiene la salvezza e la si esibisce.” Lei è d’accordo con questa affermazione? Usa la poesia come uno scudo?

R.B.: Si scrive quando si vuole far arrivare qualcosa di noi a qualcuno. La poesia è allora una sorta di carta d’identità, mi racconta e racconta al mondo chi sono, senza maschere, senza imbrogli, senza doversi fingere migliori .
Il Poeta può servirsi anche della Poesia per diffondere valori etici, primo fra tutti quello della gratuità dell’atto creativo in arte, la sua non assoggettabilità al potere economico.
Il poeta non si distanzia mai dal proprio tempo, in fondo lo scrivere poesia non salva, ma tuttavia è necessario in quanto il suo valore è la testimonianza.

2.I.T.K.: Qual è il suo estro creativo, quell’impulso alla creazione artistica e intellettuale?

R.B.: La mia poesia è testimonianza di vita, e in quanto tale, non può essere ridotta a mero prodotto di laboratorio. ll processo creativo di tradurre in parole il bisogno urgente del sentimento profondo che ha sedimentato in coscienza, sintetizza le confessioni e le osservazioni quasi diaristiche che accompagnano l’esistenza e il travaglio doloroso dell’assenza.

3.I.T.K.: Seguendo le parole della grande Alda Merini: „Dio mio spiegami come si fa ad amare la carne senza baciarne l’anima”, qual è il suo concetto di amore?

R.B.: Il poeta scava nella propria interiorità e si svela al mondo tramite la parola, che in questo caso non è portatrice di concretezza, ma di emozioni. Così l’innamoramento, con la sua tempesta di emozioni, è il momento che ci fa vedere più chiaramente non solo l’oggetto o il soggetto del nostro amore, ma le nostre debolezze e i bisogni di cui non siamo consapevoli. La mia poesia nasce da un sentimento sincero nel tentativo di rievocare e abbracciare un amore disarmante e totalizzante che satura di significato le parole.

*


1.I.T.K.: Tommaso Giartosio powiedział: „Pisanie jest aktem władzy. Zwiększa naszą moc. Piszemy i w chwili pisania jesteśmy zbawieni: poprzez pisanie uzyskujemy zbawienie i okazujemy je.” Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem? Czy używa poezji jako tarczy?

R.B.: Piszemy, gdy chcemy komuś przekazać coś o sobie. Poezja jest wtedy swego rodzaju dowodem tożsamości, mówi o mnie światu, mówi o tym kim jestem, bez masek, bez oszukiwania, bez konieczności udawania kogoś lepszego. Poeta za pomocą poezji może także szerzyć wartości etyczne, przede wszystkim bezinteresowności aktu twórczego w sztuce i jego niepodporządkowanie władzy ekonomicznej. Poeta nigdy nie dystansuje się od swoich czasów, pisanie poezji nie zbawia, a mimo to jest konieczne, gdyż jego wartością jest bycie świadectwem czasów.

2. I.T.K.: Jaki jest Twój poryw twórczy, ten impuls do działalności artystycznej i intelektualnej?

R.B.: Moja poezja jest świadectwem życia i jako taka nie może być sprowadzona do czysto laboratoryjnego wytworu. Twórczy proces przekładania na słowa pilnej potrzeby głębokiego uczucia, które osadziło się w świadomości, podsumowuje wyznania jak w dzienniku, opisującym obserwacje towarzyszące istnieniu i bolesnej nieobecności.

3. I.T.K.: Idąc za słowami wielkiej Aldy Merini: „Mój Boże, wyjaśnij mi, jak kochać ciało, nie całując jego duszy”, jakie jest Twoje pojęcie miłości?

R.B.: Poeta zagłębia się we własne wnętrze i objawia się światu poprzez słowo, które w tym przypadku nie jest nośnikiem konkretu, ale emocji. Zakochanie się, wraz z burzą emocji, to moment, który pozwala nam wyraźniej zobaczyć nie tylko przedmiot lub podmiot naszej miłości, ale także nasze słabości i potrzeby, których nie jesteśmy świadomi. Moja poezja rodzi się ze szczerego uczucia, próbując przywołać i zawrzeć w sobie całą rozbrajającą i wszechogarniającą miłość, która nasyca słowa znaczeniem.

***


TRE POESIE SCELTE / TRZY WIERSZE WYBRANE

*

ESTATI DELLA MIA INFANZIA

Sono figlia delle estati
della mia infanzia
della tovaglia immacolata della domenica
dell’odore di sugo
che infesta le scale dal primo mattino
di quel balcone a precipizio
della tenda verde che assorbe il sole
e aldilà, tutto quel blu
che non ha fine
delle sere tese nel cielo
poi rintanate nel buio di un acero
odoroso di pioggia
È dall’infanzia che inizia la nostra morte

*

LATA MOJEGO DZIECIŃSTWA

Jestem dzieckiem lata
mojego dzieciństwa
nieskazitelnego niedzielnego obrusu
zapachu sosu
nawiedzającego schody od wczesnego ranka
przepastnego balkonu
zielonej zasłony pochłaniającej słońce
i poza nią tego całego błękitu,
który nie ma końca
wieczorów rozpostartych na niebie
schowanych w ciemności klonu
pachnącego deszczem
Od dzieciństwa zaczyna się nasza śmierć

***


LA FINE DELLE COSE

La fine delle cose
è nello spegnersi delle parole
nel silenzio che resta
al centro della ferita

le parole taciute
che non potrai mai coniugare
disegnano un solco
negli angoli acuti della memoria

come un filo spezzato
come una pagina bianca
che prima era solo neve

*

KONIEC RZECZY

Koniec rzeczy
tkwi w wymieraniu słów
w ciszy pozostającej
w środku rany

przemilczane słowa,
których nigdy nie połączysz
rysują bruzdę
w ostrych zakamarkach pamięci

jak zerwana nić
jak pusta strona,
która wcześniej była tylko śniegiem

***


POST MORTEM

Dovevamo sgombrare la stanza
e facemmo un mucchio gettato a terra
di maglie camicie abiti foulard
impregnati del suo odore
perle infilate da pochi soldi
un borsellino di plastica blu

Così buttammo tutto quanto
sangue e cuore
l’anima in dono agli altri vecchi, se serviva

Per noi, qualche borsetta
l’oro era poco ed è sparito
chissà chi l’ha venduto
nemmeno quella cena in suo ricordo
come si era detto

Sono niente si sa
le cose accumulate in una vita
lo leggo sempre
ogni giorno
nei sottotitoli

*

POST MORTEM

Musieliśmy posprzątać pokój
i zrobiliśmy na podłodze stos
swetrów, koszul, sukienek, szalików
nasyconych jej zapachem
tanie nawleczone perły
niebieską plastikową torebkę

Wyrzuciliśmy wszystko
krew i serce
duszę jako dar dla innych starych ludzi, jeśli potrzeba

Dla nas jakaś torebka
złota było mało i zniknęło
kto wie, kto je sprzedał
nie było nawet kolacji ku jej pamięci
jak powiedziano

Są niczym, to wiadomo,
rzeczy nagromadzone przez całe życie
czytam o tym zawsze
codziennie
w napisach

*


Rita Bonetti

Rossana Jemma i jej poetycka wędrówka wśród pieśni i szlochu   (wersja dwujęzyczna PL – IT )


Opracowanie i przekład na język polski Izabella Teresa Kostka/ Redazione e traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka (la versione originale italiana in seguito).

*

Rossana Jemma w swej poezji to otulająca melancholia stłumionych refleksji, bólu i przemijania. Ludzka wędrówka wśród pieśni i szlochu, koła czasu i fortuny. Wersy przesycone muzyką i malarstwem, słowa wyważone i dogłębnie przemyślane, gdyż nie ma poezji beż cierpienia, jest jak żelazo przekształcone przez ogień.

*

La poesia di Rossana Jemma è una malinconia avvolgente di riflessioni represse, dolore e transitorietà.  Il viaggio umano tra canti e pianti, tra la ruota del tempo e della fortuna.  Versi saturi di musica e di pittura verbale, parole equilibrate e meditate, perché non c’è poesia senza sofferenza, essa è come il ferro forgiato nel fuoco.


***
Poesie tratte dalla silloge  „La strada verso il canto” (RPlibri, maggio 2023)
e una lirica inedita.
*
Wiersze zaczerpnięte z antologii „Droga do śpiewu” (RPlibri, maj 2023)
i jedna poezja niewydana.

***

Il fiore carnoso di fanciulla


Il fiore carnoso di fanciulla
offerto al Tempo per amore
– carminio di sangue –
– vivido come mare –
in un deserto verde-prato
resta serrato ormai


Invoco per me la Primavera
ogni anno rinata alla vita
– pullulante di odori –
– spavalda di calore –
ma i petali della corolla
son per sempre avvizziti


E il sole – sfacciato Re –
mi sfugge tra le dita


*

Dziewczęcy soczysty kwiat


Dziewczęcy soczysty kwiat
ofiarowany Czasowi z miłości
– karmin krwi –
– żywy jak morze –
trwa wciąż zamknięty
na zielonej pustynnej łące

Przywołuję do siebie wiosnę
odradzającą się co roku do życia
– pełną zapachów –
– z odważnym ciepłem-
ale płatki kwiecistej korony
uschły na zawsze


Słońce – bezczelny Król –
przecieka mi przez palce



***


Sembra facile morire 


Sembra così facile morire
– un velo gelido quasi indolore –
quando si guarda la morte
da metafore lontane

Sembra basti voltarsi un istante
– il bagliore ultimo d’un batter d’ali –
quando non hai tenuto
la morte nelle mani

Sembra quasi non faccia rumore
– quel rantolo ultimo e grave-
che io so dal profondo 
che per sempre rimane

*

Wydaje się, że łatwo jest umrzeć


Wydaje się, że tak łatwo jest umrzeć
– to prawie bezbolesny lodowaty welon –
kiedy obserwuje się śmierć
z odległych metafor

Wydaje się, że wystarczy odwrócić się na chwilę
– na ostatni blask trzepotania skrzydeł –
jeśli nie trzymało się
śmierci w rękach

Wydaje się, że nie wydaje żadnego dźwięku
– to ostatnie i ciężkie westchnienie-
które wiem, że w głębi serca
pozostanie na zawsze



***

Aria d’agosto         


Una sera d’estate
in un etra che corrode
le vie e i palazzi di Torino
lo rivedrò – forse
al tavolino del caffé San Carlo
imborghesito, nel suo paltò
scovato a Salisburgo
e – come allora
gli svolazzerò attorno
– piccola mosca nera –
tra un bicerin e un bacio sabaudo
e lo scruterò caduto
sui fogli a righe
con la viola sotto braccio.
Forse sarai tu –
o forse la tua aria
appena impressa in un miraggio
che in pieno agosto brucia.       

*

Sierpniowe powietrze


W letni wieczór
w powietrzu korodującym
ulice i budynki Turynu
zobaczę go jeszcze raz – być może
przy stoliku kawiarni San Carlo
w swoim burżuazyjnym płaszczu
kupionym w Salzburgu
i – jak wtedy
będę fruwać wokół niego
– ja mała czarna mucha –
pomiędzy kawą z czekoladą a sabaudzkim ciasteczkiem
i będę patrzeć jak ono spada
na papier w linie
przy altówce pod pachą.
Może to będziesz ty –
a może twój oddech
ledwie odciśnięty w parzącym
mirażu połowy sierpnia.                    



***


Aspirazione     
  

Porto in me l’aspirazione del lago
d’essere libero da sponde
e sconfinato come il mare

Porto in me l’aspirazione di esistere
laddove l’acqua si confonde con i cieli
e la realtà affoga dentro il sonno

Dove lo spirito in una sorta di pace
si fa sposo delle cose del mondo
e riesce a vagare fino a dimenticare

*

Dążenie
  

Noszę w sobie aspirację jeziora
do uwolnienia się od brzegów,
by być bezkresnym jak morze

Noszę w sobie pragnienie istnienia
tam, gdzie woda łączy się z niebem
a rzeczywistość tonie we śnie

Gdzie dusza w spokoju
zostaje poślubiona rzeczom tego świata
i potrafi wędrować aż do zatracenia

***


Strade              


Ho lasciato le mie impronte
sulla rena rosata del deserto
quello colmo d’insetti scuri e sassi

quello che pareva il carro
carico della mia sorte
di camminatrice senza meta.

Ora prendo un’altra strada
lungo un precipizio assolato
ricoperto di melodie di fiori e foglie

strada battuta a stento verso il canto
quello sarà il giaciglio odoroso
della mia spoglia e del mio pianto.

*

Drogi


Zostawiłam ślady
na różowym piasku pustyni
pełnej ciemnych owadów i kamieni

wyglądającej jak rydwan
obciążony mym losem
bezcelowej podróżniczki.

Teraz wybiorę inną drogę
wzdłuż słonecznej przepaści
pokrytej melodiami kwiatów i liści

ledwo wydeptaną drogę do śpiewu
to będzie pachnące łoże
dla mych łez i szczątków.


***


L’indicibile  (inedita)


Non so che cosa sia,
forse un soffio nell’istante
o un’impercettibile carezza
dell’aria – quasi niente,
una voce cristallina nel silenzio
come l’acqua appena udibile
di un ruscello in mezzo al bosco.
Non so che cosa sia,
forse un gesto, un ricordo,
o uno sguardo che si scosta
e segue distrattamente
l’eterno rumore di un’onda.

*

Niewypowiedziane (niepublikowana)


Nie wiem co to jest,
może chwilowy podmuch
lub niedostrzegalna pieszczota
powietrza – prawie nic,
krystaliczny głos w ciszy
jak ledwo słyszalny nurt wody
strumienia w środku lasu.
Nie wiem co to jest,
może gest, wspomnienie,
lub spojrzenie, które się odrywa
i w roztargnieniu podąża
za odwiecznym szumem fali.


***

Rossana Jemma  vive e lavora a Parigi, ma ha  mantenuto un forte legame professionale con l’Italia. Docente di francese e italiano, traduttrice e operatrice culturale, ha tradotto e/o collaborato con diversi artisti, drammaturghi e poeti ( Ricci/Forte, Randazzo, Ceresoli,  De Novellis, L. Prosa,  T.Zinna, Badea, Pollina, ecc) In qualità di traduttrice e studiosa di poesia, ha collaborato a pubblicazioni su Caproni, Pascoli, Marinetti, Pozzi, Buzzati, Zanzotto, ecc., e a diversi incontri sulla letteratura italiana. Ha collaborato alla pubblicazione del volume di prose e poesie inedite di G. Caproni „Caproni a 100 ans”, con traduzioni di M. Rueff, R. Jemma e J.P. Ferrini (edizioni  Po&sie n. 137-138) e partecipato a diverse rassegne e festival internazionali ( «Les Italiens à Paris », « Festival del libro e della cultura italiani », « Canzoni & Parole », ecc.) Nel 2021 ha ottenuto la menzione d’onore al Mediterranean Poetry Prize.
Sue poesie sono state presentate in occasione di performance e reading poetici : « Dona una parola », « Bad Time Story », « La terra è casa », « Le Printemps des poètes », « Le matinée poetiche del Verano », e pubblicate in diverse riviste e antologie di settore, quali VersoLibero, Circolare poesia, Capoverso, Nova, Fare Voci, La rosa in più, Transiti poetici,  Le città al tempo del coronavirus, Versi di Pace (ed. VdJ ), SignorNò (ed. Pellicano Libri), I luoghi della memoria (Bertoni ed.), Lo specchio (Bertoni ed.), Il taccuino della pace (Perrone ed.), ecc. A maggio del 2023 è uscita la sua silloge d’esordio „La strada verso il canto” (RPlibri, coll. Poesia) che ha già attirato l’attenzione di molti critici e poeti. Ha in preparazione una nuova raccolta per il 2025.

*

Rossana Jemma mieszka i pracuje w Paryżu, ale utrzymuje silne kontakty zawodowe z Włochami.  Nauczycielka języka francuskiego i włoskiego, tłumaczka i animatorka kultury. Tłumaczyła i/lub współpracowała z różnymi artystami, dramatopisarzami i poetami (Ricci/Forte, Randazzo, Ceresoli, De Novellis, L. Prosa, T.Zinna, Badea, Pollina itp.) .) Jako tłumaczka i badaczka poezji współpracowała przy publikacjach dotyczących takich twórców, jak Caproni, Pascoli, Marinetti, Pozzi, Buzzati, Zanzotto itp. oraz podczas różnych spotkań poświęconych literaturze włoskiej.  Współpracowała przy wydaniu tomu niepublikowanych proz i wierszy G. Caproniego „Caproni  ma 100 lat”, z tłumaczeniami M. Rueffa, R. Jemmy i J.P.  Ferrini (wydania Po&sie n. 137-138) oraz brała udział w różnych międzynarodowych wydarzeniach i festiwalach („Les Italiens à Paris / Włosi w Paryżu”, „Festiwal włoskiej książki i kultury”, „Pieśni & Słowa” itp.). W 2021 roku uzyskała wyróżnienie w ramach Konkursu Poezji Śródziemnomorskiej.
Jej wiersze prezentowane były podczas wielu wydarzeń i czytań poetyckich: „Podaruj słowo”, „Bad Time Story”, „Ziemia jest domem”, „Wiosna poetów ”, „Poranki poetyckie w Verano” oraz publikowane w różnych magazynach i antologiach, takich jak „VersoLibero / Wolny wers”, „Circolare poesia / Krążąca poezja”, „Capoverso / Główny wers”, „Nova”, „Fare Voci / Tworzyć głosy”, „La rosa in più / Jedna więcej róża”, „Transiti poetici / Tranzyty poetyckie”, „Le città al tempo del koronawirus / Miasto w czasach koronawirusa”, „Versi di Pace / Wersety Pokoju” (red. VdJ), „SignorNò” (red. Pellicano Libri), „Miejsca pamięci” (red. Bertoni), „Lustro” (red. Bertoni), „Notatnik pokoju” (red. Perrone) itp.  Jej debiutancki tom wierszy „Droga do śpiewu” (wyd. RPlibri, cykl Poezja) ukazał się w maju 2023 roku i już przyciągnął uwagę wielu krytyków i poetów.  W przygotowaniu jest nowy tomik wierszy przewidywany na rok 2025.

*

Rossana Jemma

POETYCKI FLASH QUIZ: ESTER CECERE ” DYKTATORZY BOJĄ SIĘ POETÓW/ I DITTATORI TEMONO I POETI”(PL – IT)

Wywiad i przekład na język polski Izabella Teresa Kostka/ Intervista e traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.

***

Biografia

Ester Cecere (Taranto, 30.04.1958) jest pracownikiem naukowym Krajowej Rady ds. Badań Naukowych i zajmuje się biologią morza.  Jest autorką siedmiu tomików poetyckich:

„Burze i wichry” (wyd. Il Filo, Rzym, 2010)
„Jak liście jesienią” (wyd. Tracce, Pescara, 2012)
„Delikatne.  Postępować ostrożnie” (wyd. Kairòs, Neapol, 2014)
„Z Indiami w oczach, z Indiami w sercu” (wyd. WIP, Bari, 2016)
„Nie widzę, nie słyszę i…” (wyd. WIP, Bari, 2017)
„Wrzesień się zbliżał” (wyd. Helicon, Arezzo, 2020)
„Śródziemnomorski błękit” (wyd. Scorpione Editrice, Taranto, 2021)

– dwóch zbiorów opowiadań:

„Migawki życia” (Kairòs Ed., Neapol, 2015) przetłumaczone na język niemiecki, z tekstem włoskim obok i opublikowane pod tytułem „Punkty przeprawy” i „Czy ten pociąg jedzie do Taranto?”  (Überschneidungen”, VoG Verlag ohne Geld e.K, Monachium-München, 2018; 2019)
„Z Indii do Lampedusy.  Przystanki w podróży” (wyd. WIP, Bari, 2017).

–  zbioru

„Spojrzenia.  Refleksje i wiersze z magazynu Zeszyty- Spotkania do refleksji” (seria Wiola. Wyd. Movimento Literario-Artistico „UniDiversità” – APS, corGae s.a.s. di Elia Nardini e c., San Lazzaro di Savena, Bologna, 2020)

i bajek:
„Naprawdę niezwykłe Święta Bożego Narodzenia”, wyd. WIP, Bari, 2021
„Boże Narodzenie całe w różu”, wyd. WIP, Bari, 2022
„Święta bez smogu”, wyd. WIP, Bari, 2023.

  Jej publikacje ukazywały się na najważniejszych imprezach książkowych Półwyspu Apenińskiego i były prezentowane w najważniejszych włoskich miastach.  Jej wiersze przetłumaczono na wiele języków obcych. Jest laureatką około 200 nagród w konkursach literackich, w tym kilku kulturalnych, a także cieszy się dużym uznaniem publiczności i krytyki.

*

Biografia

Ester Cecere (Taranto, 30/4/1958), è ricercatrice presso il Consiglio Nazionale delle Ricerche e si occupa di biologia marina. È autrice di sette libri di poesia:
“Burrasche e Brezze” (Il Filo, Roma, 2010)
“Come foglie in autunno” (Ed. Tracce, Pescara, 2012)
“Fragile. Maneggiare con cura” (Kairòs Ed., Napoli, 2014)
“con l’India negli occhi, con l’India nel cuore” (WIP Ed., Bari, 2016)
“Non vedo, non sento e…” (WIP Ed., Bari, 2017)
“Avanzava settembre” (Ed. Helicon, Arezzo, 2020)
“Azzurro mediterraneo” (Scorpione Editrice, Taranto, 2021)

– di due raccolte di racconti:

“Istantanee di vita” (Kairòs Ed., Napoli, 2015) tradotta in tedesco, col testo italiano a fronte, e pubblicata col titolo di “Punti d’incroci” e “Questo treno va a Taranto?” (Überschneidungen”, VoG Verlag ohne Geld e.K, Monaco-München, 2018; 2019)
“Dall’India a Lampedusa. Soste di viaggio” (WIP Ed., Bari, 2017).

– della raccolta

“Sguardi. Riflessioni e poesie dalla rivista Quaderni-Incontri per riflettere” (Collana Wiola. Ed. Movimento Letterario-Artistico “UniDiversità” – APS, corGae s.a.s. di Elia Nardini e c., San Lazzaro di Savena, BO, 2020)

e delle fiabe:
“Un Natale davvero straordinario”, WIP Ed., Bari, 2021
“Un Natale tutto in rosa”, WIP Ed., Bari, 2022
“Un Natale senza smog”, WIP Ed., Bari, 2023.

Le sue pubblicazioni hanno figurato nelle maggiori rassegne librarie della Penisola e sono state presentate nelle più importanti città italiane. Le sue poesie sono state tradotte in molte lingue straniere. Ha ricevuto circa 200 premi nei concorsi letterari, compresi diversi premi alla cultura, e ha ottenuto anche lusinghieri riconoscimenti sia di pubblico sia di critica.



***

FLASH QUIZ POETICO IN TRE PASSI / POETYCKI FLASH QUIZ W TRZECH KROKACH (wersja polska poniżej)


1° I.T.K.:  Secondo Lei la poesia dovrebbe gridare o cullare, graffiare oppure portare al silenzio interiore?


E.C.:  La poesia esprime lo stato d’animo del Poeta; pertanto, griderà e graffierà se il Poeta è arrabbiato, indignato; cullerà e indurrà al silenzio se l’autore indulgerà in un ricordo caro, in una dolce malinconia, nella meditazione indotta dalla bellezza della natura.

2. I.T.K.: La scrittura poetica è spesso considerata demodé e piuttosto remota, che ne pensa? Oggi, che valore ha il fatto di essere Poeta?


E.C.: . La scrittura poetica è una forma d’arte e come tale non passerà mai di moda. Forse conoscerà alti a bassi ma sarà sempre presente in ogni cultura. Il Poeta è un artista, parla e si esprime attraverso la scrittura poetica. Il suo valore è immenso: invita alla riflessione, alla compassione, persino alla rivoluzione, come ben sanno i dittatori che temono i Poeti pur avendo essi come arma solo la parola poetica.

3. I.T.K.: Se potesse nascere una seconda volta, per esprimere la sua voce interiore, avrebbe scelto ancora la Poesia oppure?


E.C.: . Se dovessi nascere di nuovo, sceglierei ancora la Poesia semplicemente perché è la Poesia che ha scelto me e non io lei. Non si sceglie di scrivere Poesia perché la Poesia si impone!

*

1. I.T.K.: Czy Pani zdaniem poezja powinna krzyczeć, czy uspokajać, drapać, czy prowadzić do wewnętrznej ciszy?


E.C.: Wiersz wyraża stan ducha Poety;  dlatego będzie krzyczał i drapał, jeśli Poeta jest zły, oburzony;  uśpi i wywoła ciszę, jeśli autor odda się ukochanym wspomnieniom, słodkiej melancholii lub medytacji wywołanej pięknem natury.

2. I.T.K.: Sztuka poetycka  jest często uważana za przestarzałą i raczej archaiczną. Co Pani o tym sądzi? Jaką wartość ma dzisiaj bycie poetą?

E.C.: .  Pisanie poezji jest formą sztuki i jako takie nigdy nie wyjdzie z mody.  Może będzie znało wzloty i upadki, ale zawsze będzie obecne w każdej kulturze.  Poeta jest artystą, mówi i wyraża się poprzez twórczość poetycką.  Jego wartość jest ogromna: zachęca do refleksji, współczucia, a nawet do rewolucji, o czym doskonale wiedzą dyktatorzy, którzy boją się poetów, chociaż jako broń mają tylko słowo poetyckie.

3. I.T.K.: Gdyby mogła Pani urodzić się po raz drugi, aby wyrazić swój głos wewnętrzny, wybrałaby Pani ponownie Poezję czy inną dziedzinę sztuki?


E.C.: .  Gdybym miała narodzić się na nowo, nadal wybrałabym Poezję po prostu dlatego, że to Poezja wybrała mnie, a nie ja ją.  Nie decydujesz się dobrowolnie na pisanie poezji, to Poezja sama się narzuca!

(marzo / marzec 2024)

***

POESIE SCELTE / WIERSZE WYBRANE

*

Da dove vengono le lacrime? 
Da dove vengono le lacrime
se stagni secchi
sono gli occhi,
legnoso nòcciolo
il cuore,
e l’anima
l’esuvia d’un serpente?
Forse,
sono gocce di primaverile pioggia.
Forse,
sono stille di rugiada mattutina.

Sono le lacrime del mondo,
cadute su di un viso
duro come cuoio
per donargli ancora
un po’ d’umanità.

*

Skąd się biorą łzy?
Skąd biorą się łzy
jeśli oczy
to wysuszone stawy,
drzewny orzech laskowy
serce,
a dusza
to wydzielina węża?
Być może
łzy są kroplami wiosennego deszczu.
Być może
kroplami porannej rosy.

To łzy świata,
spadając na twarz
o stwardniałej skórze
przywracają jej jeszcze
trochę człowieczeństwa.

***

Rosa di Jericho
Una goccia basterebbe di rugiada
rotolata giù dal palmo d’una foglia.
Di condensa un rivolo
che sull’appannato vetro
piano scivola.
Poche timide gocce
d’un incerto temporale.
Ché vita riprenda
la rosa del deserto.

*

Róża Jerychońska
Wystarczyłaby jedna kropla rosy
tocząca się z liścia.
Strużka skroplonej wody
ślizgająca się powoli
po zaparowanej szybie.
Kilka nieśmiałych kropli
niepewnej burzy.
I życie odnowi się
w róży pustyni.

***

Creatura di scoglio
Lingua di roccia
m’accoglie materna
mentre gocce di salmastro
aspergono il corpo mio
come acqua benedetta.
Onde inseguono onde
sempre uguali
sempre diverse
che pulviscolo iridescente
diventano
sulla scogliera frangendosi…

…E sono primordiale
creatura di scoglio
che di spruzzi vive
dall’alba dei mondi.

*

Skalne stworzenie
Skalny język
wita mnie po macierzyńsku
gdy krople solanki
zraszają moje ciało
jak święcona woda.
Fale gonią fale
zawsze takie same
zawsze inne,
stają się
opalizującą mgiełką
rozpryskując się na klifie…

…Jestem pradawnym
skalnym stworzeniem
żyjącym dzięki tym kroplom 
od zarania świata.

*

Ester Cecere

WYWIAD Z GABRIELLĄ PICERNO: „Erotyzm w moich wierszach jest częścią mnie i mojego sposobu przeżywania miłości” (wersja dwujęzyczna PL – IT)

WYWIAD Z GABRIELLĄ PICERNO: „Erotyzm w moich wierszach jest częścią mnie i mojego sposobu przeżywania miłości” (fate scorrere il testo per leggere la versione originale in italiano)


(rozmawiała i przełożyła z języka włoskiego: Izabella Teresa Kostka)


* Biografia i niektóre wiersze wybrane Gabrielli Picerno możecie przeczytać pod następującym linkiem:

https://podtekstkulturalny.wordpress.com/2023/09/26/gabriella-picerno-wybrane-wiersze-milosne/

1. I.T.K.: Jesteś kobietą tysiąca talentów i wielu odcieni: psychologiem, pedagogiem, konsultantką seksuologii i znawczynią problemów rodzinnych. Do tych wszystkich umiejętności zawodowych dodać należy jeszcze: autorka licznych esejów i wierszy, pasjonatka malarstwa i fotografii. To naprawdę zaskakujące połączenie, jak zaczęła się Twoja przygoda z Muzami?  Dlaczego ten wybór?

G.P.: Zaczęłam pisać wiersze jako nastolatka, biorąc udział w kilku konkursach literackich.  Potem odłożyłam je, aby po ukończeniu studiów poświęcić się badaniom psychologiczno-pedagogicznym. Ta aktywność, obecna już na studiach, sprawiła, że stałam się pasjonatką literatury faktu. Tak naprawdę moje pisanie zrodziło się z literatury faktu. Jednak poezja powróciła w 2016 roku i od tego momentu nigdy nie przestałam pisać wierszy, ponieważ są to moje emocje i uczucia, których nie mogę powstrzymać i chcę się nimi dzielić z innymi.

2. I.T.K.: Wśród swoich zainteresowań literackich dużo miejsca poświęcasz tekstom miłosnym, a nawet wierszom erotycznym. Nie boisz się, że zostaniesz zaklasyfikowana jako „poetka o nikłej treści”?  Krytyka literacka nie docenia zbytnio tego rodzaju pisarstwa, często uważa je za zbyt komercyjne i banalne. Co o tym sądzisz?


G.P.: Nie sądzę, żeby mówienie czy pisanie o miłości czy uczuciach było trywialne. Wielcy autorzy przeszłości pisali piękne wiersze miłosne. Moje wiersze płyną z serca, nie umiałabym napisać wiersza tematycznego, nie jestem do tego zdolna. Może być tak, że krytyka literacka lubi inne tematy poetyckie, nie piszę dla krytyków, ale po to, żeby wyrazić siebie. Piszę dla ludzi, którzy czytają wiersz i mogą doznać podobnego uczucia. Wiele moich wierszy jest radosnych, jednak często zauważam, że teksty bolesne i smutne są bardziej cenione. Wierzę, że wiele zależy też od tego, kto czyta i w jakim duchu czyta. Mam jednak satysfakcję, że wielu krytyków literackich dobrze zrozumiało sens moich wierszy i wielokrotnie mnie nagrodziło. Moim zdaniem erotyka jest osiągnięciem, oznacza umiejętność dostrzegania miłości nawet w najbardziej subtelnych zakamarkach bytu. Niestety nadal istnieje uprzedzenie: społecznie mężczyzna piszący wersety erotyczne jest bardziej akceptowany niż kobieta. Erotyzm w moich wierszach jest częścią mnie i mojego sposobu przeżywania miłości. Uważam, że erotyka staje się banalna, gdy jest wulgarna i nie wnosi nic do wyrażenia uczucia, które chcesz przekazać.


3. I.T.K.: Szczerość bez przebierania w słowach i zawoalowania, czy myślisz, że tematy tabu nadal istnieją?  Czy wypada pisać i mówić o wszystkim bez zahamowań?

G.P.: Wiele lat temu jednym z tematów tabu był seks, rzadko się o nim mówiło. Dziś dużo o tym mówimy, ale nie jesteśmy tak wolni, jak chcielibyśmy wierzyć.  Wciąż istnieje wiele dziedzictwa kulturowego, które trudno zatrzeć, nawet jeśli przebyliśmy już długą drogę.  Może to się wydawać dziwne, ale uważam, że dziś tematem tabu jest miłość, wciąż wstydzimy się zakochać.  Szczególnie w męskim świecie wyrażanie uczuć jest często trudne. Kontynuujemy edukację dzieci płci męskiej, aby pokazywały swoją „twardość”, a nie „miękką” czyli czułą stronę, która jest naturalnie dana każdemu człowiekowi. Istnieje wiele zahamowań w mówieniu o uczuciach, w okazywaniu i odczuwaniu pasji i miłości, prawie tak, jakby było to coś, czego należy się wstydzić. Brak wyrażania uczuć jest często przyczyną wielu konfliktów między ludźmi, a także z samym sobą.


4. I.T.K.: Zajmujesz się sprawami rodzinnymi, takimi jak separacja i rozwód. Co powoduje „kryzys tradycyjnej rodziny” w naszych czasach?  Zdrady, nieporozumienia, egoizm, kryzys gospodarczy, a może coś innego?


G.P.: Rodzina bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich dziesięcioleci.  Wiele nowych form rodziny stało się naszą rzeczywistością, pomyśl tylko o rodzinach homorodzicielskich „tęczowych” lub rodzinach niepełnych. Jeszcze wiele lat temu byłoby to nie do pomyślenia. Tradycyjna rodzina była niemal totalna w porównaniu z innymi formami rodziny. Emancypacja kobiet, a także wymienność ról kobiet i mężczyzn w rodzinie, doprowadziły do większej świadomości własnych potrzeb, dlatego łatwiej jest zakończyć związek, który się nie układa. Rozstanie jest jednak nadal skomplikowanym i złożonym aktem, więc nie jest zaskakujące, jeśli niektóre pary, mimo że się nie dogadują, nadal są razem, być może prowadząc podwójne życie lub tworząc życie jako para gdzie indziej, mając nadzieję, że to się powiedzie. Jak widać, w obliczu relacji emocjonalnych często trudno jest wymyślić standardowe zachowania, ponieważ w grę wchodzi wiele zmiennych okoliczności osobistych i społecznych.


5.I.T.K.: Porozmawiajmy trochę o Tobie: być czy posiadać, zaistnieć czy rozwijać się, egocentryzm czy altruizm, jakie są główne wartości w twoim życiu?

  G.P.: Bardziej niż posiadać, chcę tworzyć, budować i rozwijać się. Ważne jest dla mnie dzielenie się, a nie tylko trzymanie wszystkiego dla siebie, niezależnie od tego, czy jest to wiedza, uczucie czy dobro materialne. Zawsze wybieram „być”, bo bycie sobą to wielka wolność, pozwala podążać własną drogą, a nie tą, którą chcieliby narzucić tobie inni. Generalnie tworzę głębokie więzi z ludźmi, których kocham, ale nauczyłam się pozwalać im odejść, jeśli nie chcą już podążać wspólną ścieżką. Powstrzymywanie siebie lub innych nie jest już częścią mojego sposobu bycia. Życie pokazało, że miałam w tej kwestii rację.


6.I.T.K.: Czy byłabyś w stanie porzucić wszystko, całkowicie podporządkować się mężczyźnie?  Dlaczego jest tyle przemocy wobec kobiet?

G.P.: Nie byłabym do tego zdolna, żeby kochać, nie trzeba ulegać drugiej osobie, bo inaczej to nie miłość, ale zależność, która prowadzi do złych, często niezdrowych więzi. Jeśli miłość sprawia, że się rozwijamy, to oznacza to, że daje nam pełnię i sprawia, że ewoluujemy i stajemy się lepsi. Aby tak się stało, ważne jest, aby przyjąć perspektywę „nas”, uformować siebie jako dwoistość pary i nie tylko myśleć o indywidualnych potrzebach, które są ważne, ale nie mogą być jedynymi potrzebami. W miłości nie ma przemocy, jest tylko akceptacja drugiego człowieka.  Od dłuższego czasu zajmuję się przemocą wobec nieletnich. Każda forma przemocy ma zawsze swoje negatywne podłoże, a mianowicie chęć sprawowania władzy nad innymi.  Mężczyźni molestujący lub gwałcący kobiety chcą w jakiś sposób zawładnąć tą drugą jednostką i to podporządkowanie następuje na siłę, bo nie mają innej broni i nie znają języka uczuć, aby móc żyć usatysfakcjonowani u boku partnerki lub żony.

7. I.T.K.: Jaka jest Twoja największa zaleta i odwrotnie, najgorsza wada?  Czy żyjesz w zgodzie ze sobą?

G.P.: Moją siłą jest to, że jestem hojna i uważna na potrzeby innych, ale mam też w sobie intuicję i dużo ironii. Ironia towarzyszy mi nawet w nieprzyjemnych sytuacjach życiowych.  Mam wiele wad, a jedną z nich jest to, że jestem uparta. Ale niektóre wady są wręcz zaletą, mam na myśli upór, który jest wynikiem determinacji i właśnie ta cecha pozwoliła mi, wraz z siłą woli, osiągnąć wyznaczone cele. Najtrudniej jest zaakceptować siebie ze swoimi pozytywnymi i negatywnymi cechami, na tym polega poszukiwanie osobistej harmonii. Nawet zalety, gdy są przerysowane, stają się wadami i mogą powodować problemy.

8. I.T.K.: Czy uważasz się za spełnioną kobietę, pisarkę i poetkę, która „dotarła na szczyt”, czy nadal szukasz swojej drogi?

G.P.: W swoim życiu zajmowałam się wieloma sprawami, przede wszystkim realizowałam swoje pasje. Już jako dziewczynka starałam się dokonywać wyborów zgodnych z tym, co lubię.  Muszę podziękować moim rodzicom, którzy zawsze mi ufali i wspierali mnie w moich wyborach.  Dla mnie moja praca to ciągły rozwój, nigdy nie przestaję się uczyć. Nie sądzę, że „dotarłam na szczyt”, zawsze czuję, że się rozwijam. Cieszę się z tego, co udało mi się osiągnąć podążając swoją drogą, ale jestem także gotowa na inne możliwe ścieżki, o ile będą one stymulujące i twórcze.

9. I.T.K.: Kończąc naszą rozmowę jednym zdaniem: jakie jest Twoje życiowe credo?

G.P.: Cieszyć się wszystkim, co dało mi życie, kochać i żyć w zgodzie z innymi.

(marzec, 2024)

***

INTERVISTA A GABRIELLA PICERNO: „L’erotismo nelle mie poesie fa parte di me e del mio modo di vivere l’amore.” 
(versione originale in italiano, a cura di Izabella Teresa Kostka )

* Biogram e alcune poesie scelte dell’autrice potete leggere seguendo il link allegato:

https://podtekstkulturalny.wordpress.com/2023/09/26/gabriella-picerno-wybrane-wiersze-milosne/

*

1. I.T.K.: Sei una donna di mille talenti e di tante sfumature: psicologa, pedagogista, consulente in sessuologia ed esperta di problematiche familiari. A tutte queste doti professionali dobbiamo aggiungere anche: autrice di numerosi saggi e poesie, appassionata di pittura e fotografia. Il connubio sorprendente, com’è iniziata la tua avventura con le Muse? Come mai questa scelta?

G.P.: Ho iniziato a scrivere poesie da adolescente, partecipando a qualche concorso letterario. Poi  ho tralasciato  le poesie per dedicarmi, dopo la laurea, alla ricerca psicologica e pedagogica. Questa attività, già presente durante l’Università ha portato ad appassionarmi di saggistica. La mia scrittura infatti nasce proprio con la saggistica. La poesia però è tornata a farsi largo nel 2016 e da lì non ho più smesso di scrivere poesie, perché ci sono emozioni e sentimenti che non posso trattenere e voglio condividere con gli altri.

2. I.T.K.: Tra i tuoi interessi letterari, largo spazio dedichi alle liriche d’amore e, addirittura, alle poesie erotiche. Non temi di essere classificata come „poetessa al femminile di poca sostanza”? Critica letteraria non apprezza molto questo genere di scrittura, considerandolo spesso troppo commerciale e banale. Che ne pensi?


G.P.: Parlare o scrivere d’amore o di sentimenti non credo sia banale. Grandi autori del passato hanno scritto bellissime poesie d’amore. Le mie poesie vengono dal cuore, non potrei scrivere una poesia a tema, non ne sono capace. Può essere che alla critica letteraria siano graditi altri  argomenti poetici, io non scrivo per i critici, ma per esprimermi e per le persone che leggono una poesia e possono ritrovare un simile sentire . Molte mie poesie sono gioiose, invece noto spesso che sono tanto apprezzati i testi dolorosi e tristi. Credo che molto dipenda anche da chi legge e quale è l’animo con cui legge. Sono comunque soddisfatta, molti critici letterari hanno colto bene il senso delle mie poesie e mi hanno premiata più volte. L’ erotismo secondo me è una conquista, vuol dire riuscire a vedere l’amore anche nelle pieghe più sottili dell’essere. Purtroppo ancora esiste un pregiudizio:  socialmente è più accettato un uomo che scrive versi erotici rispetto a una donna. L’erotismo nelle mie poesie fa parte di me e del mio modo di vivere l’amore. Credo che l’erotismo diventa banale, quando è volgare e non aggiunge nulla all’espressione del sentimento che si vuole comunicare.

3. I.T.K.: Sincerità senza peli sulla lingua e senza veli, seconde te esistono ancora gli argomenti tabù? È giusto scrivere e parlare di tutto senza inibizioni?


G.P.: Molti anni fa uno degli argomenti tabù era il sesso, se ne parlava poco. Oggi se ne parla molto, ma non siamo così liberi come si vuol far credere. Ci sono ancora molti retaggi culturali duri a morire, anche se tanta strada è stata fatta. Sembrerà strano, ma credo che oggi un argomento tabù è proprio l’amore, ci si vergogna ancora ad innamorarsi. Soprattutto nel mondo maschile  l’espressione dei sentimenti è spesso difficile. Stiamo continuando ad educare i figli maschi a mostrare la loro “durezza” e non il lato tenero che è insito in ogni essere umano. C’è molta inibizione a parlare di sentimenti, a mostrare e sentire la passione e l’amore, quasi fosse qualcosa per cui vergognarsi. La non espressione dei sentimenti spesso è all’origine di molti conflitti tra le persone oltre che con se stessi.

4. I.T.K.: Ti occupi di problematiche familiari quali separazione e divorzio. Da che cosa è provocata „la crisi della famiglia tradizionale” ai nostri tempi? Tradimenti, incomprensioni, egoismo, crisi economica oppure?


G.P.: La famiglia è tanto cambiata negli ultimi decenni. Molte forme familiari nuove sono una realtà, pensiamo alle famiglie omogenitoriali o a quelle monogenitoriali. Molti anni fa sarebbe stato impensabile, la famiglia tradizionale era quasi la totalità rispetto ad altre forme familiari. L’emancipazione femminile, così come i ruoli intercambiabili tra uomini e donne all’interno dei nuclei familiari, hanno portato ad una maggiore consapevolezza dei propri bisogni, pertanto è più semplice porre fine ad un rapporto che non funziona. Lasciarsi comunque è un atto ancora complicato e complesso, pertanto non c’è da stupirsi se alcune coppie pur non andando d’accordo, continuano a stare insieme, magari a condurre una doppia vita o a crearsi una vita di coppia altrove sperando che questa funzioni. Come si può notare di fronte ai rapporti affettivi spesso è difficile pensare a comportamenti standard, in quanto entrano in gioco molte variabili, personali e sociali.

5.I.T.K.: Parliamo un po’ di Te: avere o essere, apparire o crescere, egocentrismo o altruismo, quali sono valori principali nella tua vita?

G.P.: Più che possedere, mi piace realizzare, costruire e crescere. Per me è importante condividere, non tenere tutto per me, che sia la conoscenza, un sentimento o un bene materiale. Ho sempre puntato sull’essere, perché essere se stessi è una grande conquista di libertà, ti permette di scegliere e di seguire la tua strada e non quello che gli altri vorrebbero per te. In genere stabilisco legami profondi con le persone che amo, ma ho imparato a lasciarle andare se queste non desiderano più percorrere la strada con me. Trattenere non fa più parte del mio modo di essere. Su questo la vita mi ha dato ragione.

6.I.T.K.:  Saresti capace di rinunciare a tutto, di sottometterti completamente ad un uomo? Perché esiste tanta violenza sulle donne?

G.P.: Non ne sarei capace, per amare non è necessario sottomettersi ad un’altra persona, altrimenti non è amore, ma dipendenza che porta a legami sbagliati, spesso malati. Se un amore fa crescere vuol dire che ci dà completezza e ci fa evolvere, diventare migliori. Per far sì che ciò avvenga è importante entrare in un’ottica del “noi”, formarsi come dualità di coppia e non pensare soltanto ai bisogni individuali, che sono importanti, ma non possono essere le uniche necessità. Nell’amore non c’è la violenza, ma l’accoglienza dell’altro/a.
Mi sono occupata a lungo di violenza sui minori. Ogni forma di abuso ha un’origine sempre negativa che è quella di voler esercitare un potere sull’altro. Gli uomini che abusano o violentano le donne vogliono, in qualche modo, avere un possesso di queste ultime e tale possesso avviene con la forza, perché non hanno altre armi e non conoscono il linguaggio dei sentimenti per poter vivere al fianco della loro compagna o donna che sia in modo soddisfacente.

7. I.T.K.: Qual è il tuo pregio più grande e, al contrario, il tuo difetto peggiore? Vivi in armonia con te stessa?

G.P.: Il mio pregio è quello di essere generosa e attenta ai bisogni degli altri, ma sono anche intuitiva e ironica. L’ironia mi accompagna sempre anche nelle situazioni poco piacevoli della vita. Difetti ne ho tanti, uno tra tutti, sono testarda. Ma i difetti sono dei pregi al contrario, voglio dire che la testardaggine è figlia della determinazione e proprio questa caratteristica mi ha permesso insieme alla volontà di raggiungere degli obiettivi.  La cosa più difficile è accettarsi con le proprie caratteristiche positive e negative, in questo sta la ricerca di un’armonia personale. Perché anche i pregi portati all’eccesso diventano un difetto e possono creare problemi.

8. I.T.K.:  Ti consideri una donna realizzata, una scrittrice e poetessa „già arrivata” oppure cerchi ancora la tua strada?

G.P.: Nella mia vita mi sono occupata di molte cose, soprattutto ho seguito le mie passioni, fin da ragazza ho cercato sempre di fare scelte coerenti con ciò che mi piaceva. Devo ringraziare i miei genitori che mi hanno dato sempre fiducia e mi hanno supportato nelle mie scelte. Il mio lavoro è per me una crescita continua, non si finisce mai di imparare. Non credo di essere “arrivata”, mi sento sempre in evoluzione. Sono contenta per ciò che nel mio piccolo sono riuscita a realizzare, ma sono pronta ad altre possibili strade purché siano stimolanti e creative.

9. I.T.K.: Concludendo la nostra conversazione con una frase essenziale: qual è il credo della tua vita?

G.P.: Godere di tutto ciò che la vita mi ha donato, amare e vivere in armonia con gli altri.

(marzo 2024)

***

Gabriella Picerno

ANTONIO BLUNDA „CHCĘ TYLKO CIEBIE” I INNE WIERSZE WYBRANE

Przekład na język polski/ Traduzione in lingua polacca: Izabella Teresa Kostka

***

Antonio Blunda è nato ad Erice (Tp) il 26.02.1972, risiede a Palermo.
Si è laureato in Giurisprudenza ed esercita la professione di avvocato, specializzato in materie civilistiche. È felicemente sposato, e papà di Elena e Ruggero. Ha iniziato a scrivere poesie più o meno all’età di otto anni, ma la sua grande passione per la letteratura è nata durante il liceo classico. Dai trent’anni ha iniziato a scrivere anche racconti e aforismi. Dall’  8.12.2019 fa parte dell’Ordine Monastico Militare dei Templari Federiciani di Palermo.

*

Antonio Blunda urodził się w Erice (Tp) 26.02.1972 i mieszka w Palermo. Ukończył studia prawnicze i praktykę adwokacką ze specjalizacją w sprawach cywilnych. Jest szczęśliwym mężem i ojcem Eleny i Ruggero. Zaczął pisać wiersze w wieku około ośmiu lat, ale jego prawdziwa wielka pasja do literatury zrodziła się dopiero w liceum klasycznym.  Od trzydziestego roku życia zaczął także pisać opowiadania i aforyzmy. Od 08.12.2019 należy do Wojskowego Zakonu Monastycznego Templariuszy w Palermo.


***

DIMMI TI AMO

Dimmi ti amo,
io che quasi non so più dirlo.
Dimmi ti amo,
perché questa casa, per una volta,
non me lo ricorda
perché l’ultimo tramonto
sembra un viaggio narrato
perchè “ti amo”
è qualcosa di immenso
in questo silenzio
che vibra così
dimmi ti amo
e giuro
che avrò contato piano
tutte le rondini.

*

POWIEDZ MI, KOCHAM CIĘ

Powiedz mi, że mnie kochasz,
ja prawie nie wiem jak to powiedzieć.
Powiedz mi kocham cię,
bo ten dom tym razem
mi o tym nie przypomina,
a ostatni zachód słońca
wygląda na opowiedzianą podróż
ponieważ „kocham cię”
to coś bezkresnego
w tej
wibrującej ciszy,
powiedz mi, że mnie kochasz,
a przysięgam,
że powoli policzę
wszystkie jaskółki.

***

IO NON CHIEDO CHE TE
(a mia moglie)


Andiamo per la nostra via,
sospesa nel freddo, e nell’umore sconosciuto della nebbia.
Tu al fianco, il capo reclinato al mio, tenendomi più stretto al braccio.
Che mai può accadere? Ma confessa il mio cuore
che tu possa perderti, e così perdermi anch’io.
Qualcuno da una finestra accesa, ringrazia il bene della notte.
Andiamo per la nostra via,
sospesa nel freddo, nell’umore sconosciuto della nebbia.
Resta con me, per una frazione del tempo, tra le luci effimere.
Io non chiedo che te, oltre i miei passi.
Null’altro, al di là delle stelle.

*

CHCĘ TYLKO CIEBIE
(do mojej żony)


Idziemy wspólną drogą,
zawieszoną w chłodzie i nieznanym nastroju mgły.
Ty u mego boku, pochylona ku mnie,
trzymasz mnie mocno za ramię.
Cóż może się zdarzyć?  Moje serce mówi,
że możesz się zgubić, więc i ja mogę się zagubić.
Ktoś z oświetlonego okna dziękuje za życzliwość nocy.
Idziemy naszą drogą,
zawieszoną w zimnie, w obcym nastroju mgły.
Zostań ze mną przez ułamek czasu, wśród ulotnych świateł.
Chcę tylko Ciebie, poza moimi krokami.
Nic więcej, poza gwiazdami.

***

RUMORE

La vita
è la mia cosa più forte.
È caduta appena
per questo mondo
d’una mia luce breve,
e mi solleva da terra.
La vita è così bella
perché fa un rumore.
Un rumore che conosco
nel fiore dischiuso
nella mano di Dio
nell’amore amato e coincidente
nel cerchio della mia pietà.
Il rumore che conosco di tutti i treni
di tutte le stazioni con gli orologi fermi
di tutti i passanti nel vento.
Questo rumore
che va bene per tutte le stanze,
per le stanze della mia casa
dove, da sempre,
ricordo il rumore.
Il rumore di cui parlo,
il rumore che ti fa sentire le cose
qualcosa già prima
per ogni mia lacrima
perchè ho pianto, in gioventù.
E nel cammino verde
della piccola strada
sento adesso la via
così a metà della mia vita.
Vita, mia vita,
vita mia,
immenso dolcissimo rumore
di tutto il mio vivere.
Rimani ancora qualcosa.
Tu che sei la meravigliosa luce
e la ragione commovente
delle mie farfalle.

*

HAŁAS

Życie
jest dla mnie najważniejszą rzeczą.
Zaledwie spadło
na ten świat
krótkim światłem
i już podnosi mnie z ziemi.
Życie jest takie piękne,
bo hałasuje.
To znany mi zgiełk
w rozwiniętym kwiecie
w ręku Boga
w uwielbianej i przypadkowej miłości
w kręgu mojego współczucia.
Hałas, który znam ze wszystkich pociągów
wszystkich stacji z zatrzymanymi zegarami
wszystkich przechodniów na wietrze.
Ten przyjazny hałas
we wszystkich pomieszczeniach,
w pokojach mego domu,
w którym zawsze
panował zgiełk.
Hałas, o którym mówię,
harmider, który sprawia, że słyszysz różne rzeczy
już wcześniej,
każdą łzę
uronioną w młodości.
I podczas zielonej podróży
mą małą ścieżką
odkrywam teraz drogę,
w połowie mojego życia.
Życie, me życie,
życie moje,
bezkresny słodki dźwięk
całego mego bytu.
Coś jeszcze zostaje.
Ty, która jesteś cudownym światłem
i poruszającym powodem
moich motyli.

***

LA CITTÀ DEGLI ADDII

Ha così vissuto, amore,
la strada
con la sua lucerna.
La via è senza posa.
Da una finestra aperta
un pianoforte
sgomitola – gatti
poi quasi nel vento
il racconto
di questa sera.
Qualcuno dorme,
ma parla il silenzio
e i miei occhi
che non dormono,
che gelano
una fredda meravigliosa saggezza
su questa città
con i suoi addii,
dove s’è fatto un sole,
dove tu dormi, e soffia.
Dove soffia un incendio,
la città.
La strada.
L’immenso.
(Chopin, op. 27 n.2)


*

MIASTO POŻEGNAŃ

Tak żyła, kochanie,
ulica
ze swoją latarnią.
Droga jest nieustająca.
Z otwartego okna
fortepian
rozbudza koty,
a potem z wiatrem
snuje historię
tego wieczoru.
Ktoś śpi
choć przemawia cisza
i moje
bezsenne oczy,
które zachowują
chłodną, cudowną mądrość
tego miasta
i jego pożegnań,
miasta, w którym wschodzi słońce,
w którym śpisz, i wieje.
W którym wieje ogień
na miasto.
Ulicę.
Bezkres.
(Chopin, op. 27 n.2)

ANTONIO BLUNDA

Alberto Baroni „E sgorga il pianto / I płyną łzy” i inne wiersze wybrane

Przekład na język polski/ Traduzione in lingua polacca: Izabella Teresa Kostka

***


Alberto Baroni urodził się w Toskanii w czarującej dolinie Val D’Elsa.  Od najmłodszych lat pod okiem dziadka ze strony ojca (profesora literatury starożytnej), zaczął czytać dzieła wielkich poetów przeszłości i studiować metrykę.  Jego wiersze metryczne oraz te pisane wierszem wolnym, jak i orientalnym, prezentowane są w różnych zbiorach oraz w czterech antologiach zatytułowanych: „Ciężar jaskółek” wyd. L’Inedito Letterario,  „Rezonanse duszy” wyd. N.O.S.M” po zdobyciu  pierwszego miejsca w konkursie Nuovi Occhi sul Mugello, „Kielichy absyntu” wyd. AKDP w styczniu 2022 r. oraz „Ostre kontrasty” wyd. AKDP w kwietniu 2023 r. W listopadzie 2022 r. ponownie na łamach AKDP opublikował książkę „Podręcznik metryki dla samouków – od dzielenia wyrazów do sonetu”, a w styczniu 2024 kolejny podręcznik dla samouków „Jak komponować Haiku”.
Jako autor „Haiku” narodził się i dojrzewał we Włoskim Stowarzyszeniu Haiku, które aż do jego zamknięcia kilka lat temu było najbardziej prestiżową szkołą poezji japońskiej, czerpiącą wiedzę od tak prestiżowych mistrzów, jak: Luca Cenisi i Valeria Simonova Cecon.  Trwają prace nad publikacją pierwszej antologii tej formy poezji japońskiej, znanej obecnie na całym świecie, zatytułowanej: „Haiku – Kwiaty z mojego ogrodu”. Od września 2023 znajduje się w gronie poetów akredytowanych w WikiPoesia i jest częścią Republiki Poetów.

*

Alberto Baroni nasce in Toscana nell’incanto della Val D’Elsa. Fin da piccolo, sotto la guida del nonno paterno (Prof. di lettere antiche), è avviato alla lettura dei componimenti dei grandi poeti del passato e allo studio della metrica. Le sue poesie sia in metrica che in versi liberi, nonché quelle orientali, sono presenti in diverse antologie e in quattro sillogi dal titolo: “Il Peso delle Rondini” editore L’Inedito Letterario – “Risonanze dell’Anima” editore N.O.S.M” a seguito del 1° posto nel concorso Nuovi Occhi sul Mugello – “Calici D’assenzio” edito con AKDP nel gennaio 2022 e “Ferenti Contrasti” edito sempre con AKDP nell’Aprile 2023. Nel Novembre 2022,  sempre con AKDP,  ha pubblicato i libro “ Manuale di metrica per Autodidatti- dalla sillabazione al sonetto” e nel Gennaio 2024  il Manuale per Autodidatti“ Come comporre Haiku”.
Come autore di “Haiku” è nato e maturato nell’Associazione Italiana Haiku che è stata fino alla sua chiusura pochi anni fa, la più prestigiosa scuola di poesia Giapponese, traendo il suo sapere da prestigiosi maestri quali: Luca Cenisi e Valeria Simonova Cecon. Di questa forma di poesia Giapponese, ormai conosciuta in tutto il mondo è in corso la pubblicazione della sua prima silloge dal titolo: ”Haiku – Fiori dal mio Giardino”.
Dal Settembre 2023 è fra i poeti accreditati in WikiPoesia e fa parte della Repubblica dei Poeti.

***


E SGORGA IL PIANTO

Surreali pensieri,
venati di dolore,
s’addensano nel cuore;
sparsa vita di ieri,
pene perse per la via
s’intrecciano di schianto
e nell’aspra anomalia
all’improvviso il pianto.
Svanisce ogni difesa;
nel franare di mura
m’assalgono i miei lutti,
sì che sgomento invoco
chi ho amato e poi perduto
o chi non ho mai avuto.
Inutile la fuga,
lascio scorrere il pianto;
penetrare lo lascio
fra cose immiserite,
nelle mie ferite,
affinché porti via con sé
ogni cosa aliena…
ogni mia pena.

*

I PŁYNĄ ŁZY

Surrealistyczne myśli,
zabarwione bólem,
gromadzą się w sercu;
wczorajsze roztargnione życie,
troski zatracone po drodze
splotły się nagle
i w gorzkiej aberracji
tryskają łzy.
Znika wszelki opór;
wśród walących się ścian
pochłania mnie rozpacz,
tak, przerażony wzywam tego,
którego kochałem, a potem straciłem
lub kogo nigdy nie miałem.
Ucieczka na nic się nie zda,
pozwalam płynąć łzom;
pozwolę im przeniknąć
przez zużyte rzeczy,
przez moje rany,
by zabrały ze sobą
wszystko to, co obce…
cały mój ból.



***



RIBELLIONE

Forte è la paura di perdersi,
di soffrire, di bruciarsi le mani
e poi fallire…
allora meglio rinunciare
alla libera scelta,
meglio lasciarsi trasportare
dalla globale fiumana
fluente in un letto d’algoritmi,
dove, fra normate emozioni
lo spazio è abolito
e velocizzato il tempo.
Sempre più codificato,
il futuro trasporta
senz’etica ogni cosa,
su un piano artificioso
che parla per metafore,
incomprensibili ai più.
Aborrevole è l’innaturale
interagire con la realtà,
che ci vede rassegnare
la nostra umana autonomia
a una stringa di numeri.
Ma io non voglio cedere
l’anima a un algoritmo,
voglio esser libero di scegliere,
voglio esser determinante
e non passivo nel decidere
della vita mia…
e seppur con fede scarna
del mio aldilà.



*

BUNT

Silna jest obawa przed zatraceniem,
cierpieniem, sparzeniem sobie rąk
i przed porażką…
lepiej zrezygnować
z wolnego wyboru,
lepiej dać się ponieść
globalnej powodzi
płynącej w korycie algorytmów,
gdzie wśród kontrolowanych emocji
przestrzeń zanika
i czas przyspiesza.
Coraz bardziej skodyfikowana
przyszłość transportuje
wszystko bez żadnej etyki,
umieszcza to na sztucznym poziomie
mówiącym niezrozumiałymi
dla większości metaforami.
Odrażająca jest nienaturalność
wchodząca w interakcję z rzeczywistością,
oznaczająca rezygnację
z naszej ludzkiej autonomii
poddanej ciągowi liczb.
Nie chcę podporządkować
duszy algorytmowi,
chcę mieć swobodę wyboru,
pragnę determinacji
a nie bierności w podejmowaniu decyzji
dotyczących mojego obecnego życia…
i, choć ze słabą wiarą,
mojego życia pozagrobowego.

***


UN LENTO FIUME DI PAROLE

Ho cantato la primavera
d’aquiloni e di cortili
e l’amore, fiore ridente,
incontrato e perso.
Ho cantato i verdi anni
sparsi di successi
e quelli neri delle mie sconfitte.
Ho cantato tramonti e aurore,
cieli stellati e bruni temporali,
lune piene di speranza
o a volte, lune angoscianti;
ho cantato la vita…
ho cantato la morte.
Un lento fiume di parole
è corso a valle.
Quanto tempo è trascorso?
Solo un attimo par che sia passato!
Ma or quel fiume rinsecchito
è solo foriero di sogni proibiti.
Indecifrabile è l’orizzonte
nascosto da brume di paura
e penso che il mondo sia finito.



*

POWOLNA RZEKA SŁÓW

Wychwalałem wiosnę
latawców oraz dziedzińców
i miłość, uśmiechniętą jak kwiat,
napotkaną i utraconą.
Wyśpiewałem zielone lata
usiane sukcesami
i te czarne pełne porażek.
Śpiewałem o zachodach i wschodach słońca,
o gwiaździstym niebie i mrocznych burzach,
księżycach pełnych nadziei
lub czasami udręczonych;
Śpiewałem o życiu…
śpiewałem o śmierci.
Powolna rzeka słów
spłynęła w dolinę.
Ile czasu minęło?
Wydaje się, że zaledwie chwila!
Teraz ta wyschnięta rzeka
jest zwiastunem zakazanych marzeń.
Horyzont jest nieczytelny
ukryty za mglistą trwogą
i myślę, że świat się skończył.


***

Alberto Baroni

Giuseppe Modica „Dowolny pociąg” i inne wiersze wybrane

Przekład na język polski/ Traduzionecin lingua polacca Izabella Teresa Kostka


*
Giuseppe Modica urodził się 13 maja 1959 r. w miasteczku Modica (RG). Od 1993 r. brał udział w licznych krajowych i międzynarodowych konkursach poetyckich, podczas których niemal zawsze otrzymywał ważne wyróżnienia i dyplomy. W 1998 roku opublikował zbiór monograficzny pt. „Śpiew Calliope” (wyd. Anselmi-Naples). W 2015 roku potwierdzono publikację tomu „Mistral” (wiersze sześciu autorów), z poświęconą mu częścią (15 poezji) zatytułowaną „Cytra Tamyrisa” (wyd. Aletti – Guidonia Roma). W tym samym roku ukazała się książka monograficzna pt. „Lamenty Erato” (wyd. Aletti – Guidonia Roma). W 2016 roku potwierdzono publikację tomu „Tramoun” (dzieła sześciu autorów), z poświęconą mu częścią (15 wierszy) zatytułowaną „Rapsod i spokój” (wydawnictwo Aletti – Guidonia Roma). W 2017 roku zdobywca (I miejsce) nagrody Grimoaldo I°, umożliwiło mu to wydanie zbioru wierszy „Echa historii” (wydawnictwo Vitale – Sanremo) oraz publikację, będącą nagrodą specjalną przyznaną dzięki wynikowi uzyskanemu w konkursie „Poezja, Sekret Duszy” pt. „Poza cierniami… cisza” (wyd. Vitale – Saremo). W 2019 roku wydał dwa zbiory monograficzne pt. „Śpiew, miłość….i ty”, „Koncentryczne okręgi” (wydawnictwo Vitale – Sanremo); w 2021 trzy kolejne zbiory zatytułowane „Wewnętrzne głosy”, „Księżyc nad dachami” oraz „Niedoskonałości” (wydawnictwo Vitale – Sanremo), które wchodzą w skład serii pięciu zeszytów zawierających wszystkie teksty powstałe w latach 2018-2019. Ponadto jego utwory znalazły się w zbiorze antologii przeznaczonym dla szkół (pięciu współczesnych autorów roku 2021 – odpowiednio 10 tekstów) zatytułowanym „Bruzdy nieskończoności” (wydawnictwo Vitale – Sanremo). W roku 2023 stworzył najnowszy zbiór poezji zatytułowany „Układam sny w cieniu drzewa chleba świętojańskiego” (Serigrafisud Edizioni – Cosenza). W styczniu 2024 roku wydał zbiór fotopoematów (12 tekstów – wydawnictwo Vitale – Sanremo). Jest obecny w wielu antologiach. Brał udział łącznie w 293 konkursach, zdobywając 403 nagrody, w tym:

  • 21 RAZY PIERWSZE MIEJSCE
  • 39 RAZY DRUGIE MIEJSCE
  • 29 RAZY TRZECIE MIEJSCE
  • 8 RAZY CZWARTE MIEJSCE
  • 5 RAZY PIĄTE MIEJSCE
  • 5 RAZY SZÓSTE MIEJSCE
  • 1 RAZY SIÓDME MIEJSCE
  • 5 RAZY ÓSMY MIEJSCE
  • 3 RAZY DZIESIĄTE MIEJSCE

***


MORIRÒ AMOR CANTANDO

Canto al comparir
di stelle,
canto all’udir
dei passi tuoi,
e lo faccio
con lo sguardo perso
sul mare in tempesta.
Immagino note
quando immagino te,
traccio spartiti
senza parole,
scrivo canzoni
col tuo nome
tra le righe.
Tra le stelle
che vedo apparir
e tra le forme
dell’onde schiumose,
srotolo il tempo
tra il frinir
di morenti cicale
e, come lor, morirò
amor cantando.

*

UMRĘ O MIŁOŚCI ŚPIEWAJĄC

Śpiewam, gdy pojawiają się
gwiazdy,
śpiewam, słysząc odgłos
twych kroków
i robię to
ze spojrzeniem zagubionym
na wzburzonym morzu.
Wyobrażam sobie nuty
marząc o Tobie,
piszę partytury
pozbawione słów,
tworzę piosenki
z twym imieniem
pomiędzy wierszami.
Wśród gwiazd,
które widzę
i między kształtami
spienionych fal,
przeżywam czas
wśród ćwierkania
umierających cykad
i tak jak one umrę
o miłości śpiewając.

***


NOTTE VUOTA

Sfuma il giorno tra colori effimeri,
mentre l’eco d’onde
risuona come baci fragorosi.
Nella risacca muore la luce.

Il buio lambisce una sfiorata oscurità,
si impossessa dei respiri del mondo,
ma, come luce di candela sciolta,
si leva ad est una virgola d’argento.

Mill’altre scintille fermano il tempo
in questa notte vuota,
che proverò a colmare di solitudine,
non avendo in tasca altri perché.

*

PUSTA NOC

Dzień blednie wśród ulotnych barw,
a echo fal
dudni jak grzmiące pocałunki.
W odpływie zamiera światło.

Ciemność dotyka bliskiego mroku
bierze w posiadanie oddechy świata,
ale jak światło roztopionej świecy
srebrny przecinek wznosi się na wschodzie.

Tysiąc innych iskier powstrzymuje czas
w tę pustą noc,
którą spróbuję wypełnić samotnością,
nie mając nic innego w kieszeni.

***


STORIA FERITA

Cerco invano passi di chi
respira il mio stesso tempo,
spero di trovarli
sul mio stesso asfalto,
nero, triste, sul quale scorre
un torrente di sangue,
sul quale si spengono respiri,
si contano i lutti,
si stendono teli bianchi;
si, avverto nel mio cuore
le ferite della storia d’Israele.
Soffia il Simùn in Palestina,
cambierà le dune
e forse solo quelle.

*

ZRANIONA HISTORIA

Na próżno szukam kroków tego,
który oddycha mym czasem,
mam nadzieję, że odnajdę je
na moim czarnym, smutnym
asfalcie, po którym
płynie krew,
na którym gasną oddechy,
odlicza się żałobę
i rozkłada białe prześcieradła;
tak, czuję w sercu
rany historii Izraela.
Simun wieje w Palestynie,
przemieni wydmy
i może tylko wydmy.

***


UN TRENO QUALUNQUE

Vorrei salire su un treno qualunque,
vorrei non più recitare,
ma la vergogna è ancor troppa.
Vorrei salire su un treno qualunque
per non sentire i suoi palmi sul viso,
le scuse infondate, inventate,
le grida e gli sputi sull’arreso volto.
Vorrei salire su un treno qualunque
per non sentire i pianti,
per non asciugare lacrime
nella stanza colorata.
Mi chiedo se il mio è amore ancora,
mi chiedo cose che non so spiegare,
mi chiedo se il momento è arrivato
di salire su un treno qualunque.

*

DOWOLNY POCIĄG

Chciałbym wsiąść do dowolnego pociągu,
chciałbym przestać grać,
ale za bardzo się jeszcze wstydzę.
Chciałbym wsiąść do dowolnego pociągu,
żeby nie czuć dłoni na twarzy,
bezpodstawnych, wymyślonych wymówek,
krzyków i plucia na zrezygnowane oblicze.
Chciałbym wsiąść do dowolnego pociągu,
żeby nie słyszeć łkania,
nie osuszać łez
w kolorowym pokoju.
Zastanawiam się, czy to nadal miłość,
zastanawiam się nad rzeczami, których nie potrafię wyjaśnić,
zastanawiam się, czy już nadszedł ten czas,
by wsiąść do dowolnego pociągu.

*

Giuseppe Modica

Raffaella Massari – siła niewielu słów

Przekład na język polski/ Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka


*

Raffaella Massari urodziła się w 1962 roku w Lecce, od 1980 roku mieszka w Mediolanie, jest mężatką i ma córkę. Po studiach prawniczych zarządzała sektorem organizacji wydarzeń znanej mediolańskiej firmy, a później była właścicielką własnej firmy z branży nieruchomości. Od kilku lat uczy w szkole podstawowej. Jest autorką wierszy, aforyzmów, opowiadań i rymowanek dla dzieci. Jej utwory zdobyły wiele nagród, m.in. pierwsze nagrody na ważnych konkursach literackich: Territori / Terytoria 2018, Il Sublime/ Wzniosłość 2018, Liliana Segre 2018 oraz Wielką Nagrodę Jury konkursu Ossi di Seppia / Kości mątwy 2020.
W 2020 roku opublikowała swój pierwszy zbiór poetycki „Ukryty punkt” (wyd. Puntoacapo), który otrzymał pierwszą nagrodę na konkursie na Wyspie Elbie „Premio Isola d’Elba – Słuchając morskiej ciszy” 2020, pierwszą nagrodę ex aequo na „I murazzi / Nadbrzeżne przystanie” w Turynie 2020, oraz różne wyróżnienia oraz pochwały w tym nagrody Montano i Latina 2020, a także Chiaromonte Gulfi 2022 i ponownie nagrodę Montano 2023.
Jej wiersze i aforyzmy można znaleźć w różnych antologiach i czasopismach, m.in. w Euterpe n.27 i Encyklopedii poezji współczesnej Mario Luzi Vol.6/2015 i Vol.8/2018, we włosko-polskiej antologii „Ponte Poetico / Most poetycki” pod redakcją Izabelli Teresy Kostki (2020, wyd. Kimerik), w polskim miesięczniku „Bezkres” 2021 oraz w antologii „Brewiarz czasu – pory roku serca” wyd. Di Felice 2023 pod redakcją prof. Vincenzo Guarracino.

***


Non sapendo dove
trovò spazio nei frammenti
di un appena
e passando mi sorrise.

(Testo Edito, dalla raccolta „Il punto Nascosto”, Puntoacapo Editrice)

*

Nie wiedząc gdzie
znalazł miejsce w odrobinie
fragmentów
i przemijając uśmiechnął się do mnie.

(Zaczerpnięte ze zbioru „Il punto Nascosto / Ukryty punkt”, wyd. Puntoacapo)

***


Si ritrovarono
scomodi l’uno all’altro
ma indispensabili;
come Winny e Willy,
Paperino e Zio Paperone,
La gomma e la matita.

*

Są dla siebie
niewygodni
ale niezbędni;
jak Winny i Willy,
Kaczor Donald i Sknerus McKwacz,
Gumka i ołówek.

***


I grandi amori
quelli destinati a durare
vivono nell’intercapedini
delle distanze.
Si nutrono di vicinanze
straordinarie,
e abitano i non luoghi delle attese.

*

Wielkie miłości,
które mają trwać
żyją we wnękach
dystansów.
Żywią się nadzwyczajną
bliskością
i zamieszkują nieistniejące miejsca oczekiwań.

***


Sashiko
Il tempo che è passato
e quello che rimane,
l’ago che avanza e disegna
il tracciato a piccoli punti.
Una linea per volta,
una accanto all’altra,
nel modo familiare
che solo tu conosci.

*

Sashiko
Czas, który minął
i ten, co pozostał,
igła, która przesuwa się i wyszywa
wzór małymi kropkami.
Jedna linia na raz,
jedna obok drugiej
w znajomy sposób
znany tylko tobie.

***

Raffaella Massari

LUCA ARIANO idealne połączenie historii i poezji

Przekład na język polski/ Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka

***



Luca Ariano urodził się w 1979 w Mortarze (PV), mieszka w Parmie. W dziedzinie poezji opublikował: “Blaski zmierzchu w ciemności” (Cardano 1999), “Asfalt wokół” (Edizioni del Bradipo 2005), “Umowa na czas określony” (Farepoesia 2010, Qudu 2018), “Ślady w błocie” (Ultranovecento 2011), a także teksty wydane w różnych antologiach. Redagował “Blisko chmur na zawalonej górze” (Campanotto 2008) i “Pro / Testo” (Fara 2009). W 2012 roku z Wydawnictwem dIf wydał utwór “Wytrzymali” napisany wspólnie z Carmine De Falco, będący wśród zwycięzców nagrody Russo Mazzacurati. Współpracuje z wieloma czasopismami i jest członkiem “Ultranovecento”. W 2014 roku z wydawnictwem Prospero opublikował ebook “Renault Aldo Moro” z przedmową Guido Mattia Gallerani’ego. W 2015 r. z Dot.com. Press- Księżycowe głosy opublikował “Byłem gdziekolwiek”, dzieło finalistę nagrody Gozzano 2015. W 2016 r. w serii wydawniczej “Versante Ripido / LaRecherche.it” ukazał się e-book “Asfalt wokół” z notatką Aeneasa Roversi’ego. W 2018 r. wydano nową edycję “Kontraktu na czas określony” z Qudu Ed. ze wstępem Luki Mozzachiodi’ego. Jego wiersze są tłumaczone na francuski, hiszpański i rumuński.

***


Encomiabile la dedizione
ogni domenica di pulire
e lucidare la lapide,
fiori freschi e preghiere per te.
Il destino di chi crede nell’oltre
come antichi popoli con tesori
da portare in un altro mondo.
Non sai dove sono sepolti
e anche tu paziente attendi
il tuo momento come un legionario
riservista richiamato dall’Imperatore
per difendere i confini dai barbari.
Quel bacio vale una messa,
la polmonite dell’ultimo tram perduto
per un amore danzante nell’illusione
di una piccola vita convenzionale.
Anche Pietro da Verona vedendo
le fiamme dei corpi in Piazza Vetra
oltre l’olezzo di carne bruciata
pensava al dovere eseguito con perizia:
qualcuno lo pugnalò davanti la sagrestia.

*

Poświęcenie godne pochwały,
sprzątanie i polerowanie nagrobka
w każdą niedzielę,
świeże kwiaty i modlitwy za Ciebie.
Przeznaczenie tych, którzy wierzą w zaświaty
jak ludzie starożytni, którzy
zabierali swe skarby do innego świata.
Nie wiesz, gdzie są pochowani
a ty też cierpliwie czekasz
na swój moment jak legionista,
rezerwista wezwany przez cesarza,
by bronić granic przed barbarzyńcami.
Ten pocałunek jest wart mszy,
zapalenia płuc po ostatnim tramwaju, co uciekł
przez miłość tańczącą w iluzji
małego, konwencjonalnego życia.
Także Piotr z Werony widząc
płomienie wychodzące z ciał na Piazza Vetra
mimo fetoru spalonego mięsa
myślał o umiejętnie spełnionym obowiązku:
ktoś go zasztyletował przed zakrystią.

***


La nevicata dell’Ottantacinque
invocata a ogni previsione meteo
come miti di altre epoche:
gli eroi di Salamina, i partigiani
della Val d’Ossola o i goal di Meazza.
Quella lieve spruzzata sul piumino
ha il gusto di una nuova stagione:
«L’uomo si abitua a tutto!»
Ancora negli occhi gli inizi d’anno
e al camposanto di Mortara quasi casa:
ma dove sono i parenti defunti?
Qualcuno pensa alle loro storie?
Finite in un ossario, targhe ossidate
come racconti di garibaldini e socialisti,
di lettere dalla trincea sul Carso.
Chi ricorda il nome della prima fabbrica
di scarpe? Porta il nome di tuo padre
e forse di suo nonno, da scovare
in archivi parrocchiali.
Cosa sai dei suoi cari? Tu giunto tardi
quando gli anni si curvano
ma per il suo bacio attendi un pomeriggio
che squarci il battito del tempo.
Aspettò anche Maria per alcuni il vero genio
ma dei suoi spartiti non rimase nulla:
era solo una donna.

*

Śnieżyca z ’85- ego roku
przywoływana przy każdej prognozie pogody
jest jak mity z innych epok:
bohaterowie Salaminy, partyzanci
z Val d’Ossola czy bramki Meazza.
Ten lekki deszczyk na kurtce
ma smak nowego sezonu:
«Człowiek przyzwyczaja się do wszystkiego!»
Początki roku są ciągle w oczach
a na cmentarzu w Mortarze jest prawie jak w domu:
ale gdzie są zmarli krewni?
Czy ktoś myśli o ich życiach?
Skończyli w kostnicy, jak oksydowane tabliczki
i historie Garibaldiego i socjalistów,
listy z okopów na Krasie.
Kto pamięta nazwę pierwszej fabryki
butów? Nosi imię twojego ojca
i być może jego dziadka, fakt do odnalezienia
w archiwach parafialnych.
Co wiesz o jego bliskich? Zjawiłeś się późno
gdy lata chyliły się już ku końcowi,
ale popołudniem czekałeś na jego pocałunek
by przerwać bieg czasu.
Maria też czekała, dla niektórych była prawdziwym geniuszem,
ale nic nie pozostało z jej osiągnięć:
była tylko kobietą.

***


In quel cinema tante volte studente
oggi un giorno da celebrare
un film su Troisi:
ridevi alla mimica, battute,
tuo padre a spiegare il dialetto
e anche lui avrebbe sorriso.
Ti avrebbe comprato il dolce preferito
o un etto di crudo e gorgonzola,
bastava poco per fare festa.
Ci aveva creduto davvero
prima della nebbia e il Quattro Maggio
non ci sarà ma sentirai sospiri
ai profumi di primavera, un po’ umida
mentre fingi di vedere il volto scavato
nelle ombre di strade mai percorse.
Ancora l’amerà ora che la maschera
di Zorro si è perduta in una cantina
svuotata dopo lutti, baciarla un’attesa
frenetica come colpi di pistola a Castelfranco.
Il partito non li teneva più, qualcuno pagò,
come Ferdinand Grimm che mai più
vide i suoi fratelli: per loro una colpa grande.

*

W tym kinie byłeś często jako student,
dziś jest dzień do celebrowania
film o Troisi’m:
śmiałeś się z mimiki, żartów,
twój ojciec tłumaczyłby dialekt
i też by się uśmiechał.
Kupiłby ci twój ulubiony deser
lub funt surowej szynki i sera pleśniowego,
nie trzeba było wiele, by świętować.
Naprawdę w to wierzył
przed zapadnięciem mgły lecz 4 maja
już go nie było, chociaż słyszałeś westchnienia
o zapachu lekko wilgotnej wiosny
i udawałeś, że widzisz zapadniętą twarz
w cieniu dróg, którymi nigdy nie podążyłeś.
On nadal będzie kochać, choć maska
Zorro zgubiła się w piwnicy
opróżnionej po żałobie, całowanie jej to czekanie
tak szalone jak strzały w Castelfranco.
Przekonania nie wytrzymały, ktoś za to zapłacił
jak Ferdynand Grimm, który nie
zobaczył już swoich braci: według nich był temu winny.

***


Ti svegliava il loro canto
nelle mattine prescuola
quando la stagione si apriva.
Ti piaceva immaginare t’avessero
seguito in Emilia, migrati con te,
a cibarsi su quel ciliegio.
Li sentivi studiando storie
di dinastie, guerre di cent’anni
e ora che dura quasi un anno
ti pare un tempo infinito di chi nato
ancora al caldo; mercenari Wagner
con quel nome sinistro da echi
di altri secoli predatori d’oro
in giacimenti, in marcia tra macerie,
un altro Giovanni delle Bande Nere
riveduto in un’altra era.
A volte ti bastava il suo sguardo sfiorato
sulle labbra come il furore di un genio
a modellare marmi: si plasma la materia
e sai che il suo fantasma è lì nei vicoli,
ti aspetta per raccontarti un’altra vita.

*

Budził cię śpiew ptaków
o poranku przed szkołą
kiedy rozpoczynał się nowy sezon.
Lubiłeś wyobrażać sobie, że podążyły
za tobą do Emilii, wyemigrowały z tobą,
by żerować na tej wiśni.
Słyszałeś je, studiując historię
dynastii, wojen stuletnich
i teraz, gdy trwa to już prawie rok
wydaje się, że to nieskończony czas tych, którzy urodzili się
jeszcze w cieple; Najemnicy Wagnera
z tym złowrogim, dudniącym echem imieniem
grabieżców złóż złota z innych stuleci,
maszerujący wśród gruzów
kolejny Giovanni delle Bande Nere*
przywołany do życia w innej epoce.
Czasem wystarczyło jego ulotne spojrzenie
na usta jak furia geniusza
modelująca marmur: materia daje się kształtować
i wiesz, że jego duch czeka w zaułkach,
by opowiedzieć Ci o innym życiu.

*Giovanni delle Bande Nere to Ludwik Medyceusz, włoski dowódca wojsk najemnych.

***

Luca Ariano

Rita Pacilio i jej poetycki hołd dla życia

Przekład na język polski/ Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka

***

Rita Pacilio jest poetką i pisarką.  Z wykształcenia socjolożka, z zawodu mediator rodzinny. Od ponad dwudziestu lat zajmuje się poezją, muzyką, beletrystyką, literaturą dziecięcą, literaturą faktu i krytyką literacką.  Dyrektor wydawnictwa RPlibri Editorial i Prezes Stowarzyszenia Sztuka i Wiedza.  Ma na swoim koncie ponad czterdzieści publikacji.
W dziedzinie poezji niedawno opublikowała: „Tak dusza przywołuje zew poezji – wiersze wybrane” (wyd. Marco Saya 2023), „Jakby to było światło – wiersze wybrane i antologia krytyczna” (wyd. Macabor 2023).
W kategorii beletrystyka wydała powieści: „Co pozostaje” (wyd. Augh Utterson 2021), „Złote dziecko” (wyd. Pequod 2022).
W zakresie literatury dziecięcej z wyd. RPlibri ukazały się: „Księżniczka z wąsami”, „Zaśpiewaj mi rymowankę”, „Bajka o jodle”, „Brzydka i niegodziwa starsza pani”, „Trzy tańczące bliźniaczki”, „Pieśń o szopce”, „Sen trzech bliźniaczek”, „Uzdrowiciel króla”, „Pięć drzwi”.
Dla teatru napisała i wystawiła następujące spektakle: „Radość”, „Ból”, „Czerwień kobiet”, „Ten zakrzepły krzyk”, „Wojna w duszy”, „O miłości”.
Z zakresu muzyki do jej publikacji należą : „Niewierna” (Splasch Records 2010), „Podwójny księżyc” (Parthenope Dischi/ Kontor New Media 2022) – teksty: Rita Pacilio, muzyka: Antonio Josef Faranda @joseef).
Jej twórczość przetłumaczona została na dziewięć języków.
https://www.rplibri.it/rita-pacilio/




***



Sia lodata la vita, sempre sia lodata

Io l’ho amata ogni mattina
nell’eternità celeste questa terra
travestita a festa e silenzio.
L’ho amata di felicità sull’isola
come fossi io stessa stesa
sull’acqua nel canto libero
di chi crede ancora che amarsi
è tutto questo coprirsi di baci.


*

Niech będzie wielbione życie, zawsze wielbione

Kochałam każdego ranka
w niebiańskiej wieczności tę ziemię
ubraną świątecznie i w ciszę.
Kochałam ją radośnie na wyspie
jakbym spoczywała
na wodzie w wolnym śpiewie
tych, którzy wierzą, że kochanie się
to pokrywanie się pocałunkami.


***

L’odore dell’entroterra porta il mare
lontanissimo da qui, sembra un suono
eroico l’onda del vento nelle alghe
attorcigliate alle ghiande del bosco:
solo gli uccelli hanno una lingua
franca e un movimento immacolato,
come noi si muovono tra il candore
plurale delle lodi e i ricordi inevitabili.
Bisogna ostinarsi in maniera umana
per misurare accuratamente lo spazio
sognarti in mezzo a noi, ancora una volta.

*

Zapach głębokiego lądu przynosi morze
z bardzo daleka ,wydaje się, że to
bohaterski dźwięk fali wiatru w glonach
owiniętych wokół żołędzi lasu:
tylko ptaki szczerze
mówią i ruszają się nieskazitelnie,
tak jak my, poruszają się wśród niewinnych 
pochwał i nieuniknionych wspomnień.
Trzeba być po ludzku wytrwałym,
aby dokładnie zmierzyć przestrzeń
i śnić o Tobie, jeszcze raz pomiędzy nami.


***

Il mio paese ha uno spazio irrisolto,
deserto e abbandonato. Potrei carezzare
con l’indice ogni pietra fino al crocevia
come se fossi proprio io quella nuvola,
il gelsomino, la via, la bacca e il vento.

Sono io il mondo.

Ecco perché da quando non ci sei più
non crescono fiori o erba: 
sei sempre stato il frutto di un albero
lontano.

*

W moim miasteczku jest nieokreślone miejsce,
wyludnione i opuszczone. Mogłabym pieścić
palcem wskazującym każdy kamień aż do skrzyżowania
jakbym była tą chmurą,
jaśminem, ulicą, jagodą i wiatrem.

Jestem światem.

To dlatego odkąd cię nie ma
nie rosną kwiaty ani trawa:
byłeś zawsze owocem odległego
drzewa.



***


Ha nascosto i panni in una busta
l’infermiera si ferma più avanti
e la lascia fare: Portali a casa,
qui non devono stare!
Si sente l’eco cristallina verso l’alto
qualcuno chiede la bambola per dormire
piega il colletto della camicia
come una vena rotta e mi guarda
quasi madre
disabitata con la testa curva, aspra
disperata.
Dunque tocca a me tornare all’origine
affrontare la barriera dell’orgoglio
scongiurare che lo squalo mesto e sordo
possa ingoiarmi intera.




Poesie tratte da: Così l’anima invoca un soffio di poesia – poesie scelte (Marco Saya 2023); Come fosse luce – poesie scelte e antologia critica (Macabor Edizioni 2023).



*


Ubrania chowała do worka
pielęgniarka zatrzymuje się z przodu
i pozwala jej to robić: Zabierz je do domu,
nie powinno ich tu być!
Z góry słychać krystaliczne echo
ktoś prosi o lalkę do spania
składa kołnierzyk koszuli
jak pękniętą żyłę i patrzy na mnie
prawie jak matka
opuszczona z zakrzywioną głową, zgorzkniała
zdesperowana.
To moja kolej, aby wrócić do korzeni
zmierzyć się z barierą dumy
i uniknąć, by niepocieszony i głuchy rekin
pożarł mnie w całości.




Wiersze zaczerpnięte z tomów: „Tak dusza przywołuje zew poezji – wiersze wybrane (wyd. Marco Saya, 2023);  „Jakby to było światło – wybrane wiersze i antologia krytyczna” (wyd. Macabor, 2023).

Rita Pacilio